Nie żyje Marek Litewka. Rodzinie przesyłamy słowa najszczerszych kondolencji.
Wszyscy pamiętamy ile wspaniałych ról wykreował. Opisywanie ich w tej chwili byłoby pogłębianiem rany i pustki, jaką po sobie zostawił. Po tym, jak ochłoniemy z szoku, na pewno i na to przyjdzie czas. Na ten moment zatrzymajmy się i pozwólmy smutkowi przepłynąć przez nasze serca.
Takie odejścia są dla nas jak niespodziewany cios w splot słoneczny. Zabierają oddech, zatrzymują w bólu i zdziwieniu… Ręce opadają w bezradności. Jedyne co możemy zawołać do Was to: PAMIĘTAJMY! Jeśli nie pozwolimy naszej pamięci na zatarcie obrazu duszy i kreatywności pana Marka, będziemy mogli nadal pielęgnować to, czym obdarował nas wraz ze swoim talentem i osobowością. Pan Marek Litewka współpracował z Teatrem ITAN m.in. w spektaklu Hiob, oraz w filmach „Wykluczeni” i „Pasjonaci”. Będzie Go nam niezmiennie bardzo brakować.